Dlaczego co roku oglądamy "Kevina samego w domu" ? Specyfika i kult filmu.



Jak na święta przystało tym razem post w obecnym klimacie choć wiem, że niektórzy nie mogą słyszeć a tym bardziej oglądać tak popularnego filmu jak "Kevin sam w domu". 
Mimo wszystko, że minęło już ponad 20 lat od premiery obraz w aurze świąt Bożego Narodzenia nadal co roku jest wyświetlany w telewizji, a w internecie krążą obrazki, memy i filmy z udziałem słynnego Kevina McCallistera. To nam pokazuje, że można nie lubić Kevina, ale nadal ten film z uroczym chłopcem w roli głównej jest na ustach wszystkich! Kilka lat wcześniej kiedy polsat miał nie wyświetlać filmu Chrisa Columbusa w okresie świąt widzowie napisali petycję, by jednak zmieniono zdanie. Film oglądany jest co roku, a dodatkowo wiele z nas utożsamia go z czymś ważnym i sentymentalnym. Ja jestem jednym z tych widzów.

No więc dlaczego ten niby prosty film, bo przecież istnieje mnóstwo komedii o tematyce świątecznej jest tak popularny ?

"Home alone" nakręcony przez Chrisa Columbusa w 1990 roku z doskonałą muzyką w tle napisaną przez Johna Wiliamsa, którego fragmenty każdy potrafi zanucić do dziś ma fabułę dość prostą i wierzę, że nie muszę jej dokładnie opisywać więc wprowadzę mały zarys filmu. 10-letni Kevin mieszka wraz z dużą rodziną w pięknym domu na przedmieściach Chicago, w świąteczny poranek wszyscy mają udać się samolotem do Francji. Wieczór wcześniej chłopiec kłóci się z domownikami i ma zakaz spania w swoim pokoju, jak na pech przystało następnego ranka przez awarię prądu wszyscy nie wstają na czas i spóźniają się na samolot, zapominając o Kevinie.... Bohater budzi się z przekonaniem, że jego życzenie by rodzina zniknęła zostało spełnione i jest uradowany. Niestety okoliczni nieco niezdarni bandyci, Harry i Marv chcą okraść dom McCallisterów. Zaczyna się nierówna walka między dziesięciolatkiem a dorosłymi mężczyznami. Dla kogo nierówna to już wiecie sami..




To zaczynamy, film z Kevinem w roli głównej kochamy za:
1. Niesamowitą ścieżkę dźwiękową i muzykę napisaną przez legendarnego Johna Williamsa.

Kultowe świąteczne piosenki i niesamowite kawałki, które charakteryzują ważniejsze sceny z filmów są znane do dziś.

2. Amerykański sen z magicznymi świętami w tle !

Nie da się ukryć, że ta komedia jest bardziej popularna w Polsce niż w innych krajach. Film wszedł do kin kiedy lata 90. w naszym kraju obfitowały w marzenia o amerykańskim śnie. Ameryka była wtedy dla nas jak niedostępna wata cukrowa. "Home alone" opowiada o stereotypowej amerykańskiej rodzinie. Przedmieścia Chicago, piękny dom, w którym każdy pokój i każda dekoracja jest wyjątkowo przemyślana, uroczy kolorowy klimat, nacisk czerwieni i zieleni w każdym kadrze co automatycznie kojarzy nam się z przytulnymi świętami, duże baniaki z sokiem pomarańczowym w supermarkecie, kolorowe lampki na domach, makaron z serem, PIZZA, a to wszystko oprószone wymarzonym, sztucznym śniegiem. Kogo by to nie urzekło ? W obecnych czasach film na pewno by mniej zyskał, ale dzięki temu, że powstał 20 lat temu do dziś jest sentymentem i kwintesencją życiowego amerykańskiego marzenia.







3. Prosta, zabawna tematyka i schematyczni bohaterowie.

Do sukcesu filmu przyczyniła się również prosta fabuła. Oczywiste, że takie filmy oglądamy chętniej i częściej ze względu na nasze z natury leniwe mózgi. Mały słodki chłopiec, który zastawia pułapki na zabawnych bandytów nie wymaga od nas zbyt intensywnego myślenia.





4. Błyskotliwe pomysły i gagi.

Nie jest też tak, że lubimy ten film TYLKO, bo jest amerykański. To wszystko na pewno się do tego przyczyniło, ale gdyby nie fakt, że "Home alone" jest nakręcony z udziałem świetnych aktorów, naprawdę dobrych pomysłów na te wszystkie pułapki, gagów i żartów, które znane i wypowiadane są do dziś  nie osiągnąłby aż tak wielkiego sukcesu. Prawda jest taka, że to świetnie stworzona komedia świąteczna bez nudy i żenujących tekstów.






A Wy co sądzicie o tym filmie ? Oglądaliście go w  tym roku ? Macie jeszcze dziś szansę na powtórkę ;)



WESOŁYCH ŚWIĄT !

Komentarze

Popularne posty